piątek, 20 maja 2016

Hej Ho - do lasu by się szło...lub biegło

Można kupić karnet na siłownię. Można też zakupić rower. Można kupić trochę liny i sprzętu wspinaczkowego. Można też wykonać wiele innych ruchów finansowych... tylko po to by po paru miesiącach zrezygnować...pytam więc po co ?

Oczywiście, są ludzie ( i to się ceni), którzy wierni swojemu wyborowi - podążają ścieżką obranego sportu i wspinają się po drabinie zaawansowania ale smutna prawda jest taka,że to niewielki odsetek. Dlaczego, oczywiście z powodu motywacji i głosu (back in the head) szepczącego - ehe, dziś daj sobie spokój...w zasadzie wczoraj ćwiczyłem 10 minut więcej, to dziś nie muszę...ale po południu idziemy na imprezę, pewnie padnę jak mucha...yyy mam nową fryzurę ;) i takie tam.

Co z takim fantem zrobić, oczywiście ZaPLANować działanie, ale można też przynajmniej ograniczyć koszty. Szczególnie jest to widoczne w okresie wiosenno-letnim. Otóż łatwiej jest kupić jedynie buty do biegania i być już w pełni wyposażonym do uprawiania sportu ( jak ktoś chce to może nawet w samych butach...choć na dłuższą metę jest to działanie nieopłacalne z powodu mandatów "za obnażanie").

Pragnę jeszcze wspomnieć o jednym bardzo ważnym aspekcie. Nawet najlepsze technologie produkcji butów, poparte najlepszą reklamą kontekstową i PRem nie zastąpią biegania po trawie, ściółce i innych miękkich (naturalnych) podłożach.

Jak mawiali Neandertalczycy "ewolucji nie oszukasz" - i człowiek jest zbudowany w taki a nie inny sposób. Jeszcze się nie znalazł producent butów biegowych, któremu odało by się odwzorować naturalne warunki podłoża w podeszwie buta. 

Biorąc pod uwagę powyższe POLECAM i zachęcam do biegania po lesie. Zakup nie-za-drogich butów i pomimo fobii kleszczowej, korzystania z uroków natury. Lasy Państwowe - zezwalają- zachęcają i wspierają takie aktywne bieganie. 

Zrobicie sobie dobrze (w najgorszym wypadku, przynajmniej portfelowi;)), zrobicie dobrze waszym kostkom i kolanom - bieganie po naturalnym (miękkim) podłożu odciąża układ kostnego i stawów.

aha - jeszcze jedno, można w ten sposób żyć, lub przeżyć co nieco w formie FLOW - ale to "coś z całkowicie innej beczki"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz