poniedziałek, 30 maja 2016

Mięśnie głębokie - nie są wcale takie głębokie

Cześć,
nie pisałem ponieważ pracowałem nad COREm, klasycy gatunku mówią o mięśniach głębokich jako tych najważniejszych w opracowaniu skutecznego treningu. Czytając źródła (różne i prze-różniste)  dowiesz się, że nie należy nigdy ich pomijać, a czasem (często) należy się na nich skupić.
mięśnie głębokie, krytyczne w uniknięciu kontuzji

Czymże są te mięśnie głębokie - to banalne, są to te najdalej od skóry ;) - czyli te bliżej rdzenia istoty "branej pod uwagę";

Czemu są tak ważne - ponieważ zabezpieczają wnętrze (niezależnie od tego jakie by nie było) człowieka, przed zepsuciem, czyli uszkodzeniem;

Dlaczego o nich piszę - o, to dobre pytanie. Wiele lat temu ( prawie w epoce dinozaurów), gdy zaczynałem swoją przygodę ze sportem, z wagą prawie 150lbs ( taki żarcik) i ciałem złożonym głównie z tkanki tłuszczowej. Wtedy nie wiedziałem nic o mięśniach. Nawet nie wiedziałem że niektóre mam... Wtedy właśnie spotkałem na swej drodze człowieka (najpierw spotkałem psa na smyczy...później człowieka (ucznia Dr Yang Jwing Minga), żeby być precyzyjnym), który to człowiek uczył Kung - Fu WuShu (styli Białego Żurawia i Długiej Pięści). Wtedy, po wielu treningach, kiedy to koszulkę na prawdę można było wykręcać z potu, poznałem że faktycznie są takie mięśnie. Nie , nie doktoryzowałem się z anatomii - po prostu to poczułem. O istnieniu mięśni owych, ( o istnieniu ich nazwy - żeby być precyzyjnym) dowiedziałem się niedawno, gdy przeglądając fitNESSowe Newsy zaczerpnąłem z garnka wiedzy anatomicznej. 

Czy wiedza o mięśniach głębokich jest przydatna - z całym przekonaniem muszę stwierdzić, że nie... nie przydatna jest wiedza o tym że istnieją, że mają taką nazwę i że należy je ćwiczyć.

To wszystko powinno iść NATURALNIE. Człowiek nie może, nie wolno mu iść na siłownię i się katować, bez odpowiedniego przygotowania. Osobiście, przez wiele lat ćwiczyłem te mięśnie (głębokie) w ogóle o nich nie wiedząc. Dlaczego je ćwiczyłem - aaaaa, bo miałem dobrego trenera, bo słuchałem swojego ciała (nie reklam) i przekładałem efekt długofalowy nad sprint. Jak wiecie to ostatnie przydaje się nie tylko w ćwiczeniach ;)

Natomiast jeśli wolicie - lubicie się doktoryzować, posiąść wszelaką dostępną wiedzę ZANIM ubierzecie buty do biegania, albo klapki albo zanim poweźmiecie zamiar o wszczęciu treningu, poczytajcie o nich, dowiedzcie się że ABS - kaloryferem zwany to nie tylko "brzuszki w morderczej ilości".

...miłego odbioru...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz