piątek, 3 marca 2017

To jest gorzej niż leniwy ciąg - bieżnia treningowa

Po moim wczorajszym treningu, pierwszym tej wiosny (a raczej przedwiośnia), dziś przyszedł czas na drugi... i było o wiele lepiej.

Jak możecie przeczytać we wcześniejszym wpisie, cały rok (od poprzedniego lutego - czyli 2016 ;)), ćwiczyłem jednocześnie na siłowni, i biegając "na wolności", z powodu mojego wewnętrznego wyboru, postanowiłem pozostać na zimę (listopad-luty) tylko wewnątrz.

W tym czasie, starałem się nie odpuszczać treningu cardio, zawsze (przy każdym treningu) używając na zmianę Orbitreka, lub bieżni treningowej.

Można więc przyjąć założenie, że moja kondycja nie powinna ulec pogorszeniu (biorąc oczywiście poprawkę na zestarzenie się - o jeden rok, materiału testowego - czyli mnie;)), ale pogorszyła się. W tym momencie trzeba by zadać sobie pytanie - DLACZEGO ?

Dziś po drugim treningu już wiem, ponieważ obserwując swoje ciało można dojść do ciekawych wniosków. Główny i przewodni to - ROZLENIWIŁEM się.
Bieżnia treningowa jak i orbitrek są o wiele mniej wymagające dla trenującego. Można by je porównać do akwarium i Amazonki (tej rzeki w której łowi się rybki akwariowe). to co było ok w akwarium (bieżnia treningowa) , już było ledwo co w Amazonce (bieg na świeżym powietrzu). Efekt powyższy to zbiór czynników, do których na pewno należy :

1. ukształtowanie terenu - stopa biegając na bieżni ma zawsze płaskie podłoże, w lesie, na łące to rzadkość; bieganie "na wolności" jest o wiele zdrowsze z punktu widzenia odczucia i masażu stopy, co przekłada się na większą pracę mięśni i lepsze skoordynowanie ciała;

2. ciągły dostęp świeżego powietrza - z tym powietrzem na siłowni jest różnie (zależnie od tego gdzie jest siłownia i kto nią zarządza ;)), natomiast na zewnątrz, jeśli wybierzesz odpowiednie miejsce - masz zawsze dostęp do tego co najlepsze. Dotlenienie ciała jest o wiele większe (przynajmniej w moim przypadku);

3. brak wspomagania sprzętu - zarówno orbitrek jak i bieżnia treningowa wyręczają nieco trenującego, powodując to, że niektóre elementy ruchu są wykonywane przez urządzenie. Na zewnątrz jesteś zawsze zdany tylko na siebie i swoje ciało, więc musisz je przystosować do warunków a nie warunki do siebie. Pomijam tutaj sytuacje rehabilitacyjne i początkujących - bieżnia i orbitrek wtedy to idealne rozwiązanie

4. inne - nie byłbym sobą żeby nie wtrącić punktu 4- inne, ponieważ tutaj każdy sobie jeszcze coś znajdzie...;)

Reasumując - pamiętajcie o tym, że bieżnia i orbitrek w nadmiarze (bez stosowania interwału i zmiany obciążeń) ROZLENIWIAJĄ mięśnie. Oczywiście "z braku laku dobry i kit...", ale z determinacją stwierdzam :

 jeśli już się ogarniecie - lećcie w las !

bsc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz