niedziela, 12 marca 2017

I w górę i w dół - Cross-Fitem i GO !

Bieganie ma to do siebie, że jak wiecie zależy od ukształtowania terenu. 

Zależnie od tego gdzie mieszkacie macie zdeterminowany wachalrz możliwości terenowych. 

Nie jest tajemnicą, że bieganie na bieżni treningowej (elektrycznej/magnetycznej) nie daje 100% efektów treningowych

Co więc daje ?

Otóż, najlepszy to zróżnicowany teren, oto kilka rozwiązań :

1. Bieganie w lesie, w podgórskich terenach - to zdecydowanie najłatwiejsza opcja, pozwala na obcowanie z naturą, pozwala na pracę stopy (na nierównym terenie- pracuje o wiele więcej mięśni stabilizujących), rzecz idealna. Dodatkowo zróżnicowanie wysokości terenu będzie działać jak dobrze zaplanowany Cross-Fit - jednak nie każdy może sobie na to pozwolić ;);

2. Bieganie po schodach...tak to jest na drugiej stronei szali - jeśli mieszkacie w blokowiskach - nie ma przebacz. Nie dajcie sobie wmówić, że "NIE MACIE GDZIE BEIGAĆ". Wbrew pozorom jest to bardzo dobry sposób na ćwiczenie - polecam

3. Bieganie na bitumicznej bieżni (orlik) - jest to rozwiązanie "bezpieczne" z punktu widzenia:

a. - dzikiej zwierzyny, nie zaatakuje Cię taka z lasu :);

b. - dzikiej zwierzyny na drodze, nie rozjedzie Cię taka wypasioną furą :);

c. - dzikiej zwierzyny w "bloku", nie potkniesz się o taką, śpiącą (często, wcześniej powaloną już stadem żubrów) na klatce :);

Natomiast efekt Cross-Fitu na orliku, może zostać uzupełniony trybunami (jeżli nikt nie widzi;)) - bieganie prawie jak po schodach, albo co też jest akceptowalne - bieganie tyłem, o którym pisałem wcześniej.

Gdziekolwiek się więc wybierzecie - pamiętajcie Biegajcie w GÓRĘ i w DÓŁ - to spowoduje równomierne rozciągnięcie waszych ścięgien oraz równomierną pracę mięśni prostowników i zginaczy. 

Dzięki myśleniu w trakcie treningu - dobremu opracowaniu trasy, zabezpieczycie sobie zdrowy rozwój i radość z tego co robicie.

powodzenia
bsc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz